sobota, 7 grudnia 2013

31

Amely jako blond Śnieżka

Kochani, znów jestem na kontynencie. Wszystko trochę dziwne, kierownica po drugiej stronie, wszyscy dookoła cię rozumieją, a w sklepach można dostać twaróg. No i  oczywiście zima znów zaskoczyła drogowców. Nie mogę uwierzyć, że wyjechałam z Anglii na jedyną porę roku, gdy jest tam cieplej niż w Polsce. Cóż, zostaje tylko noszenie kozaków i cicha nadzieja, że Zimna wyjdzie ze swoim wiadrem piachu odsypać chodniki.


Niezastąpiony Sam, który zaangażował
w występ nawet swojego brata.
Napiszę Wam o mojej pantomimie. Jest to świąteczny zwyczaj, strasznie kiczowaty i kolorowy, ale mający w sobie pewną magię. Wystawialiśmy "Królewnę Śnieżkę", a ja z powodu naturalnego podobieństwa zostałam Złą Królową. Premierę mieliśmy w domu spokojnej starości i nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo ci ludzie się w to zaangażowali. Wydaje mi się, że przypominało im to dzieciństwo, a potem chodzenie na przedstawienia z własnymi pociechami. Następny show odbył się w szkole dla przeykładnych panien. Powiem szczerze, że miałam problem, gdy po wejściu na scenę jakieś dziecko zalało się łzami na mój widok. Z jednej strony powinnam grać złą, ale z drugiej co to za radość dla tych dzieci? Wystawialiśmy też przedstawienie dla dzieci nauczycieli (bardzo wesoła impreza). Nie przeszkodził nam nawet mały drobiazg, mianowicie brak pięciu krasnoludów i księcia. Muszę tu pochwalić mojego niezastąpionego Sama, który grał Doca i pięć minut przed spektaklem zorganizował brakujących aktorów, oraz Leinę, która dostała tytuł "The Commited Dwarf", jako że była na każdej próbie, a nie mówiła ani linijki. To się nazywa poświęcenie. Dodam też jako ciekawostkę, że w oryginalnej wersji mieliśmy krasnoluda Chińczyka, Murzyna, Hiszpana, Niemkę i trzech Anglików. W ramach równości rasowej. Co do księcia, to zagrał go Ethan, dając dowód na to, że grać uśmiechającego się macho potrafi każdy idiota.
Wróżka Luisa. Prawda, że ładnie brzmi?
Ostatnie przedstawienie było kompletną klapą, brakowało nam połowy obsady (w tym jednego z pantomime twins), kilku strojów, a na widowni zasiadała grupa nastolatków lampiąca się w swoje smartfony. No to odpłaciliśmy im pięknym za nadobne, zamieniając nasze przedstawienie w spisek polityczny, kończący się zamordowaniem Śnieżki przez księcia. Cóż, fair enough.




Michał z nową koleżanką - moim magicznym lustrem, Beth.

Witajcie w naszej bajce!
Matt jako Nanny Nora był niesamowity!

Danny przygotowuje się mentalnie do konfrontacji z dziećmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz